Ewa Żochowska(ur.1976)
Martwe kwiaty-Bloody eyes(2016) sygn.dat.p.d.
olej, płótno, 100x100 cm
Ewa Żochowska(ur.1976, Łódź) łódzka malarka i projektantka. Jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi (dyplom z malarstwa i grafiki w 2002 r.). Zajmuje się malarstwem, rysunkiem, grafiką i art designem. Prowadzi Pracownię i Cafe Kreatoora na Księżym Młynie w Łodzi. W 2015 r. otrzymała wyróżnienie honorowe w konkursie „Młode Polskie Malarstwo” Galerii Ale Sztuka! za obraz „Martwe Kwiaty – Louise”, w 2006 r. nominację do nagrody na V Triennale Autoportretu, a w 2000 r. do nagrody w XVII Konkursie im. W. Strzemińskiego. Jest autorką kilku wystaw indywidualnych oraz wielu zbiorowych, m. in.: „Kontynuacja”, Piotrków Trybunalski (2015); III Piotrkowskie Biennale Sztuki (2015); 2 Niezależny Salon Młodych Łódzkich Twórców, Łódź (2015); Konkurs im. M. Michalika na Obraz dla Młodych Malarzy (2010); wystawa pokonkursowa o Grand Prix Fundacji im. F. Eibisch (2008, 2012); 7. Biennale Małych Form Malarskich, Toruń (2007); V Triennale Autoportretu, Radom (2006); Festiwal Polskiego Malarstwa Współczesnego, Szczecin (2006, 2008); IX Międzynarodowe Biennale Grafiki, Sarcelles (2003); „Rocznik 2002” – wystawa najlepszych dyplomów ASP (2003); Międzynarodowe Triennale Grafiki, Kair (2003); V Triennale Grafiki Polskiej, Katowice (2003).
„Martwe kwiaty” to cykl malarski, zderzający wizerunki kobiecych gwiazd kina niemego ze światem owadów. Aktorki są ikonicznie piękne, ponadczasowe i pozaczasowe jednocześnie. Jednak w zderzeniu z bezlitosnym biologizmem owadów kobiece wizerunki przekształcają się w obraz przemijania, kruchości i rozpadu ludzkiego istnienia, stają się wyrazem lęku przed śmiercią, samotnością i zapomnieniem. Intensywne spojrzenia kobiet nabierają wyrazu smutku i rozpaczy w obliczu niepewności swojego istnienia, owady trwają w swym beznamiętnym bezruchu biologicznej maszyny nastawionej na przetrwanie. Twarze aktorek wtłoczone w ciasne filmowe kadry, choć pełne napięcia i ukrytych emocji, nie mają rysu psychologicznego. Obrazy stanowią reinterpretację i swoistą grę z symboliką femme fatale. Mroczna kobiecość zostaje uwznioślona, a puste piękno i próżność przekute w uduchowienie.
|